Problemy z uruchamianiem samochodu do dość częsta przypadłość, która za pewne nikogo nie ominie. Najczęstszym momentem oczywiście jest zima, a to z powodu niskiej temperatury która źle wpływa na pracę silnika i doprowadza do rozładowania akumulatora. Jednak jeżeli chodzi o akumulator, to może on „nawalić” praktycznie w każdym momencie.
Na samym początku sprawdź oba akumulatory, zarówno ten rozładowany jak i akumulator z którego masz zamiar „pobrać” prąd. Jeśli którykolwiek z nich wygląda na uszkodzony, to pod żadnym pozorem NIE PRÓBUJ uruchamiania przy pomocy kabli. Przyglądnij się również korkom i otworom, czy nie są odkręcone lub uszkodzone. Ponadto upewnij się, że otwory i korki są bezpieczne.
Pamiętajmy by samochód z którego czerpiemy prąd, miało na początku wyłączony silnik i nie dotykał samochodu który będzie pobierał prąd. Czerwony kabel (czarny) do dodatniego zacisku akumulatora “dawcy prądu”, a w następnej kolejności do dodatniej klemy na akumulatorze niedziałającego pojazdu. Czarny przewód (minusowy) mocujemy do klemy ujemnej sprawnego samochodu i do jakiejś metalowej części w komorze silnika drugiego wozu. Może to być na przykład jakaś śruba lub blok silnika samochodu. W momencie łączenia kabla silnika, pamiętaj o zachowaniu bezpiecznej odległości, gdyż w momencie uszkodzenia akumulatora, będzie on wydobywał niebezpieczne dla zdrowia gazy, lub iskry które mogą spowodować samozapłon paliwa.
Na samym końcu uruchamiamy silnik w działającym samochodzie, a później w samochodzie niedziałającym. Jeśli cała akcja odbędzie się powodzeniem, to możesz bezpiecznie odłączyć kable od akumulatorów. Jednak pamiętaj o zachowaniu ODWROTNEJ kolejności, czyli zaczynając od kabla masowego w samochodzie pobierającym prąd.