Ciśnienie oleju to jeden z ważniejszych parametrów potrzebnych do prawidłowej pracy silnika samochodowego, gdyż odpowiada za jego smarowanie. Jeżeli nie będzie utrzymane na odpowiednim poziomie, może doprowadzić do bardzo przykrych konsekwencji takich jak zatarcie silnika. Pierwszym sygnałem, że poziom oleju i ciśnienie jest nieodpowiednie, świadczy zapalająca się kontrolka oleju na desce rozdzielczej, w która wyposażony jest każdy samochód poruszający się po drogach.

Ciśnienie w układzie smarowania powinno być utrzymywane na stałym, wysokim poziomie już od samego początku uruchomienia silnika. Samochody posiadające pod swoją maską mocniejszą jednostkę mają również dokładny wskaźnik jego ciśnienia. Jest on połączony ze specjalnym czujnikiem ciśnienia znajdującym się tuż za filtrem oleju. Minimalne ciśnienie oleju w układzie smarowania wynosi 35 kPa i w momencie spadku poniżej tej wartości, włącza się sygnalizator niskiego poziomu oleju, a w przypadku samochodów ze wskaźnikiem – skazówka zjeżdża na czerwone pole. W nowszych samochodach wyposażonych w komputer pokładowy, alert ten wyświetlany jest na jego monitorze.

Jak sprawdzić czy układ smarowania działa poprawnie? Najprostszym sposobem jest przekręcenie kluczyka do jego pierwszej fazy, w której nie następuje rozruch silnika. W tym momencie zapalają się lampki, a między nimi również ta oznaczająca niski stan oleju. Jej zapalenie spowodowane jest jeszcze niepracującą pompą oleju, która nie generuje ciśnienia. Jeśli przekręcimy kluczyk do fazy rozruchu silnika, wskaźnik ten powinien zgasnąć, gdyż ciśnienie generowane przez pompę odkształca membranę czujnika. W samochodach wyposażonych w zegary zamiast lampek, skazówka powinna szybko przesunąć się z wartości zerowej do tej, oznaczającej prawidłową pracę układu.

Możemy zacząć się martwić w momencie gdy po wykonaniu tych czynności, kontrolka nie zgaśnie, lub wskaźnik nie znajdzie się na prawidłowej pozycji. W tym przypadku pod żadnym pozorem nie uruchamiamy silnika, a jeśli go uruchomiliśmy, należy natychmiast go wyłączyć! Kolejną czynnością jest sprawdzenie poziomu oleju w zbiorniku. Pomiar wykonujemy przez sprawdzenie poziomu na bagnecie. Jeżeli jest go za mało, należy uzupełnić jego brak.

Jeśli poziom był prawidłowy, lub po jego uzupełnieniu lampka nadal nie gaśnie a wskaźnik nie znajduje się na prawidłowej pozycji możemy doszukiwać się przyczyny tego zdarzenia. Należy wykonać następujące czynności:

• sprawdzić przewód pomiędzy sygnalizatorem i czujnikiem, czy aby nie jest uszkodzony
• sprawdzić czujnik ciśnienia oleju
• skontrolować wylot do pompy z miski olejowej (jeśli jest zapchany, wyczyścić go)
• czy zawór przelewowy, który reguluje ciśnienie oleju nie został zablokowany

Jeżeli sprawdziliśmy te wszystkie miejsca i nic nie wskazuje że dzieje się z nimi coś złego, może nas czekać najbardziej kosztowna naprawa, którą jest wymiana zużytych panewek na wale korbowym. Najczęstszym objawem ich zużycia jest świecąca się kontrolka oleju na niskich obrotach silnika. Jeżeli mimo naszych starań wartość utrzymuje się na ciągle niskim poziome 30 kPa, najprawdopodobniej czekać nas będzie kosztowna naprawa silnika.

Jeszcze inną sytuacją może być niezaświecenie się kontrolki po przekręceniu kluczyka ani w momencie uruchomienia silnika. Może to być przyczyną wypadnięcia wtyczki z czujnika lub uszkodzenia przewodu, z która każdy sobie poradzi. Reakcja kierowcy na pojawienie się sygnałów o niskim ciśnieniu oleju, podczas gdy silnik pracuje, może być kluczowa. Należy natychmiastowo wyłączyć silnik i znaleźć przyczyny usterki, gdyż kontynuowanie jazdy może okazać się zgubne w skutkach.