Mowa oczywiście o kompleksie Nürburgring znajdującym się w zachodniej części Niemiec w mieście Nürburg. Jest on niewątpliwie mekką dla wszystkich fanów motoryzacji, na którym są testowane najnowsze arcydzieła motoryzacji, oraz organizowane są wyścigi samochodowe praktycznie wszystkich klas.

Ze względu na ogromną liczbę zakrętów i pułapek jest uważana za jeden z najtrudniejszych i najbardziej wymagających torów wyścigowych na świecie. Jeden ze znanych kierowców Formuły 1 Jackie Stewart nazwał tę trasę Green Hell czyli Zielone Piekło.

Niestety mimo tak dużego zainteresowania i bardzo bogatych imprez motoryzacyjnych kompleks ten popadł w bardzo duże tarapaty finansowe, które trwają już od dłuższego czasu. Nie pomagały nawet akcje społecznościowe, zbiórki pieniędzy oraz próby podtrzymania europejskiej świątyni motoryzacji, , w których brali udział miłośnicy samochodowi. Na szczęście to tylko pozorny obraz zaistniałej obecnie sytuacji. Dlaczego?

Z tego względu iż Nürburgring  został oficjalnie wystawiony na sprzedaż! I nie mowa tu tylko o Nordschleife, lecz o całym kompleksie torowym Nürburgring. Czytając początkowo wszelakie informacje o “ratowaniu Nürburgringu” w naszej redakcji kreował się obraz tego, że obiekt może zostać całkowicie zamknięty i popaść  w ruinę.

Na szczęście chcemy pocieszyć wszystkich, gdyż taki obrót zdarzeń jest bardzo mało prawdopodobny, a wręcz niemożliwy. Najprawdopodobniej wybór nowego właściciela kompleksu nie będzie podyktowany tylko i wyłącznie liczbą cyfr na akcie notarialnym, ale również przyszłościowym przeznaczeniem obiektu.

Początkowa liczba potencjalnych kupców legendarnego toru samochodowego była liczona w dziesiątkach osób, jednak obecnie mówi się o liczbie od 5 do 10 klientów. Według informacji uzyskanych z pewnych źródeł, są oni skłonni zapłacić średnio mniej więcej 125 milionów euro za cały obiekt. My mocno trzymamy kciuki za dalsze losy toru, oraz za to by transakcje okazały się bardzo udane, a cały obiekt przejdzie modernizację i i odzyska blask z dawnych lat!