Co myślicie na temat zdalnie sterowanych samochodów? Taka wizja została zaprezentowana przez niemieckie Audi na targach Consumer Electonics Show (CES) w Las Vegas. Audi udowodniło, że przejęcie kontroli nad pojazdem jest jak najbardziej możliwe. Oczywiście kontrola nad pojazdem jest ustalana przez kierowcę, a nie sam samochód.
Rupert Stadler – prezes Audi AG, jest święcie przekonany, że innowacyjne usługi, wykraczające poza tradycyjne ramy możliwości samochodów, będą już niebawem napędzać zyski w firmie Audi. Stąd też i pomysł zaszokowania ludzi takim rozwiązaniem.
Audi nie od dziś stosuje w swoich pojazdach wyposażenie, które zwiększają bezpieczeństwo i komfort jazdy, oraz zintegrowanie ich z usługami on-line. Przykładem może być usługa Audi connect, która oferuje klientom kompleksowe usługi ułatwiające prowadzenie i eksploatację samochodu. Dzięki niej możliwe jest między innymi uzyskanie informacji drogowych i pogodowych online, informacji o połączeniach kolejowych i lotniczych, mapy Google Earth i Street View, a także popularny w obecnym czasie Facebook.
Według Stadlera samochody marki Audi są pod każdym względem największymi urządzeniami mobilnym, jakie obecnie istnieją. Dostrzegł również, że czas, jaki kierowca spędza w samochodzie, będzie odznaczał się większym bezpieczeństwem, dostępem do ogromnej puli informacji i będzie posiadał wysoką wartość jako „efektywnie spożytkowany”.
Najważniejszym czynnikiem który pozwoli wdrożyć tę technologię, jest rozwiązanie kwestii ustawodawczych i regulacji związane z odpowiedzialnością za systemy zdalnego sterowania samochodem. Czekamy z niecierpliwością na dalszy rozwój sytuacji.